„Podział danych” jako nowa forma niesprawiedliwości

10 kwietnia 2023

„Podział danych” jako nowa forma niesprawiedliwości

Rola technologii i dostępu do danych stała się kwestią oczywistą w po pandemicznej rzeczywistości. Niestety ważne informacje wciąż są dostępne dla nielicznych. Najczęściej korzystają z nich banki i korporacje do generowania dochodu. Niemniej jednak dane są niezwykle istotne, a dając do nich dostęp innym organizacjom, można z nimi zrobić coś pożytecznego. Ponadto wybiórczy wgląd w informacje pogłębia nierówności społeczne i hamuje wzrost gospodarczy.

Podmioty z bardzo dużym dostępem do danych

Obecnie dane mają bardzo duże znaczenie w każdej dziedzinie przemysłu. Wszechobecne i wzajemne połączenia technologiczne sprawiły, że wszelkiego rodzaju informacje pomagają podjąć trafne decyzje, a co za tym idzie, korzystnie wpływają na dochód przedsiębiorstwa. Duża liczba przeanalizowanych danych przyspiesza postęp korporacji, oddziałuje na wdrażanie nowych innowacji i sprawia, że są one bardziej konkurencyjne.

Obecnie pod kątem dostępu do informacji sektor prywatny znacznie wyprzedza część publiczną. Najczęściej danymi dysponują wpływowi ludzie, firmy i nowoczesne organizacje. Podmioty ich pozbawione mają ograniczony dostęp do wskazówek, mówiących o tym, co jest skuteczne. W rezultacie ich rozwój został zahamowany. W dużej mierze działają na oślep, pozbawieni jakichkolwiek wytycznych dotyczących wciąż zmieniającego się świata. Powszechny dostęp do informacji może dużo zmienić w takich dziedzinach życia jak służba zdrowia, administracja, ochrona środowiska, wyższe uczelnie, czy organizacje non-profit.

Podział danych – definicja

Definicja podziału danych zawiera kilka obszarów funkcjonowania informacji. Przede wszystkim oznacza utrudniony wgląd w pliki dla niektórych podmiotów, a najczęściej należą do nich organizacje publiczne. Co więcej, prywatne korporacje wykorzystują poufne informacje do generowania przychodu, dzięki czemu stają się coraz bogatsze. Natomiast problemy społeczne i środowiskowe nie są w żaden sposób rozwiązywane, choć mogłyby być z ich udziałem.

Podział danych to aktualny problem spotykany na każdym kroku. Według raportu IDC w 2021 roku wydatki na kolekcjonowanie rekordów i ich analizowanie przekroczyły 215 miliardów dolarów na całym świecie. Ponad połowa z nich pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. W informacje inwestowały duże korporacje związane z finansami i bankowością. Natomiast organizacje non-profit nie miały niemal żadnego udziału w tych wydatkach, co oznacza, że mają ograniczony dostęp do najnowszych technologii. Na podstawie analizy przeprowadzonej przez IBM można stwierdzić, że sektor publiczny ma niewielką wiedzę na temat wykorzystania danych w swojej pracy. W tym momencie stoją one przed wielkim wyzwaniem, związanym z jak najlepszym świadczeniem usług we wciąż zmieniającym się świecie. Bez wątpienia, działania związane z ochroną środowiska, równym dostępem do opieki zdrowotnej, czy walki z nierównościami społecznymi, mogą być lepiej przeanalizowane przy pomocy pełnego wglądu w informacje.

Jak rozwiązać problem nierównego dostępu do danych?

Niezgodność związana z utrudnionym dostępem do danych może być rozwiązana na kilka sposobów. W pierwszej kolejności należy zrozumieć problem i sprawić, aby sektor pozbawiony informacji zajął się tematem. Warto zachęcać i angażować osoby z tych obszarów do czynnego udziału w analizie danych. Pracownicy powinni zrozumieć, jaki to może wywrzeć wpływ na ich pracę. Wyjaśniając tę kwestię, należy posłużyć się danymi, aby lepiej zobrazować obecną sytuację i pokazać możliwości związane z analizą informacji.

Problem podziału danych wymaga długoterminowego zaangażowania i współpracy pomiędzy takimi obszarami jak prywatne korporacje, sektor publiczny i rząd. Warto wspólnie pracować i inwestować we wszelkiego rodzaju organizacje non-profit i start-upy, które mogą poprawić sytuację w kraju. Obecnie na rynku sporo jest działalności założonych przez młodych ludzi chcących coś zmienić. Warto dać im ku temu możliwości.

Aby rozwiązać problem, należy pomagać i wykorzystywać rozwiązania oparte na analizie danych. Zbiory informacji przyczyniają się do stworzenia lepszego świata w takich obszarach jak globalne nierówności, zmiany klimatyczne, czy opieka zdrowotna. Prywatne firmy mogą być pomocne w działaniach, przekazując licencje na oprogramowania, szkoląc pracowników i wspierając ich w podejmowanych czynnościach.

Podział danych, choć nie wydaje się pilnym problemem, to jednak warto zwrócić na niego uwagę. Doświadczane obecnie kryzysy globalne świadczą o tym, że osoby wyspecjalizowane w analizie danych będą w przyszłości niezwykle potrzebne. Jeśli sektor publiczny nie zainwestuje w rozwój, to każdy z nas odczuje skutki tych działań w mniejszym, bądź większym natężeniu. Czynności podjęte teraz poskutkują sprawniejszym rozwiązywaniem przyszłych problemów i przysłużą się dobru społeczeństwa.

Marketing

Skontaktuj się z nami

Opowiemy Ci o konkretach, przedstawimy narzędzia, zaproponujemy rozwiązania, przygotujemy ofertę!

Kontakt